Od kilku tygodni wiele działo się na osiedl N. Dziś mieszkańcy mogli się w końcu przekonać się na własne oczy jaki jest efekt tego wieloetapowego projektu. Powstający od kilku tygodni mural został dziś uroczyście odsłonięty. Ten wyjątkowy projekt to dzieło Marka Greli i Marty Piróg, tworzących duet Czary-Mury. To oni stworzyli malarsko-ceramiczny mural na zachodniej ścianie budynku na os. N, który powstał w ramach Programu Rewitalizacji dla Miasta Tychy.
Uroczystość wzbogacona została przez występ młodych artystów z Niepublicznego Przedszkola „Jedynka” sąsiadującego z muralem. Wspólnie z władzami miasta zasadziliśmy śliwę, która nie dość, że będzie zdobić osiedle, to jeszcze nawiązuje do elementów dzieła, które z pieczołowitością instalowane były na ścianie budynku.
Podczas wydarzenia posłuchaliśmy również o sztuce w przestrzeni miasta – Aleksandra Matuszczyk. Kropką nad „i” było wspólne przecięcie wstęgi przed muralem.
Wizja artystyczna
„(…) z pogodną twarzą siedzi na ławce w otoczeniu przyrody (…) w pobliżu kwitnącego drzewa wiśniowego, brzóz, krzewów, dmuchawców i z uśmiechem przypatruje się ulicy, której patronuje” – tak zaczyna się opis muralu, który powstaje właśnie na ul. Nałkowskiej. Nie będzie to jednak zwykły obraz, a trójwymiarowa kwitnąca mozaika z elementami malarstwa.
Mural przedstawia Zofię Nałkowską – m.in. pisarkę, członkinię Polskiego Komitetu Obrońców Pokoju oraz działaczkę Głównej Komisji Badania Zbrodni Niemieckich w Polsce.
– Zależało nam jednak, aby naszą bohaterkę przedstawić w sposób nieoczywisty – nie za pomocą standardowego, czarno-białego popiersia. Mural musi zaistnieć w przestrzeni, zależało nam na tym, aby maksymalnie wtapiał się w otoczenie – wyjaśnia dalej Marek Grela, współpomysłodawca przedsięwzięcia, a co najważniejsze tyszanin i mieszkaniec rewitalizowanego osiedla. Również druga połowa duetu tworzącego mural – Marta Piróg – od urodzenia jest związana z Tychami.
O artystach słów kilka
Jednym słowem, nie ma lepszych osób, które mogłyby zająć się upiększaniem ul. Nałkowskiej. Grela jest przecież malarzem, portrecistą, ilustratorem i karykaturzystą, absolwentem Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Ukończył studia podyplomowe na Akademii Sztuk Pięknych im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu, Wydział Malarstwa i Rzeźby, kierunek malarstwo. Laureat wyróżnienia JM Rektora UŚ za działalność artystyczną i społeczną. Specjalizuje się w malarstwie realistycznym i portrecie. Od 12 lat jest członkiem Stowarzyszenia Polskich Artystów Karykatury. Na jego koncie znajdują się prace okazywane podczas medialnych gal (m.in. „Świry”, „Niegrzeczni”, „Blog Roku”). Wziął także udział w bezprecedensowej wystawie karykatur i rysunków satyrycznych „Polityka w karykaturze. Prawdziwa cnota krytyk się nie boi” w gmachu Sejmu RP. Autor projektu „SMILEsia”, którym promował Śląsk w całej Polsce, a także kalendarza charytatywnego „RANCZO 2017”, wydanego na licencji TVP.
Marek Grela bez ogródek przyznaje, że od lat marzy o tym, aby tworzyć w przestrzeni publicznej. Razem z Martą Piróg – projektantką ceramiki, artystką doświadczoną w pracach na takich obiektach, jak Brama Mostowa i Katedra Św. Janów w Toruniu, wspólnie podążyli za tymi marzeniami i stworzyli duet „Czary-Mury”, projektujący i realizujący murale malarsko-ceramiczne. To nowa marka na mapie polskiego street art’u. Poznali się w Hospicjum Cordis, gdzie Marta Piróg pracuje jako terapeutka, a na ścianie którego tworzy niezwykłe mozaiki, natomiast Marek Grela wspiera dom hospicyjny realizując akcje charytatywne.
Marta Piróg ukończyła Akademię Sztuk Pięknych im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu na Wydziale Ceramiki i Szkła, uzyskując tytuł magistra sztuki (specjalność projektowanie ceramiki). Wieloletnia asystentka Mateusza Grobelnego – uczestniczyła przy tworzeniu trzyczęściowego, realizowanego przez kilka lat, projektu pokazanego w wielu miastach Polski oraz poza granicami kraju: Akwarium Ognia – piece wykonane z maty krzemionkowej, Wrak Zachodzącego Słońca – piece wykonane ze szkła, MPC – czyli mobilny piec ceramiczny. Artystka zajmuje się także obróbką metalu i malarstwem. Ma na swoim koncie udział w licznych wystawach zarówno indywidualnych, jak i zbiorowych.
CZARY-MURY w swojej artystycznej misji chcą ocalać od zapomnienia wybitnych twórców polskiej kultury, nauki i sportu, a także upiększać miejskie krajobrazy. Uszlachetniać tradycyjne malarstwo ręcznie wykonywaną ceramiką artystyczną, co tworzy zupełnie inną jakość sztuki w przestrzeni publicznej.
– Chcieliśmy, aby bohaterka była taka, jak mieszkańcy ulicy. Odpoczywała na ławce z postawioną obok torebką i kurtką na kolanach. Zwykła, a jednocześnie niezwykła – wyjaśniają, mając nadzieję, że ich praca spodoba się mieszkańcom miasta.
– A gdy przyjdzie zima, na ścianie wciąż będzie wiosna. I będzie przypominać, że jeszcze trochę, a znowu będzie zielono, kwitnąco i pięknie – mówi z optymizmem Marta Piróg.
Organizatorem projektu jest Miejskie Centrum Kultury w Tychach. Jego realizacja była możliwa dzięki Programowi Rewitalizacji dla Miasta Tychy.
Wielkie podziękowania dla:
artystów-pomysłodawców: Marek Grela i Marty Piróg
Muzeum Miejskiego w Tychach
Niepublicznego Przedszkola „Jedynka”
Spółdzielni Mieszkaniowej Oskard